17 października 2003 18:25
Nie jest niczym więcej jak nic
źródło: onet.pl Kwaśniewski podziękował papieżowi
Jan Paweł II przyjął w piątek na audiencji prywatnej w Watykanie prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który wyraził mu wdzięczność "za wszystko, co uczynił"
(...)
Uważamy, że wspomnienie o tradycjach chrześcijańskich w preambule tak ważnego dokumentu, jakim jest Traktat Konstytucyjny, nie jest niczym więcej, jak oddaniem sprawiedliwości faktom. Zresztą tak samo ujmuje to papież" - powiedział prezydent
(...)
Mój komentarz
Powiedzenie o czymś ważnym , że 'nie jest niczym więcej niż' wydaje sie niezręcznoscia. Przecież 'wspomnienie o tradycjach chrześcijańskich w preambule' wydaje się sprawą ważną.
W ' Komputerowym Słowniku Języka Polskiego' PWN czytamy: oddać komuś, czemuś sprawiedliwość: przyznać komuś słuszność; ocenić kogoś, coś sprawiedliwie; przyznać bezstronnie, że ktoś,coś...;
Nie ma więc czegoś takiego jak 'oddanie sprawiedliwosci faktom'; owszem faktom możemy 'udzielić głosu', niech 'przemówią'. Kiedy ktoś przemawia w jakimś języku i zastosuje nieistniejące w nim powiązanie znaczeniowe słów, to musiałby powiedzieć, co przez to rozumie. Jeśli nie powie tego, to w swojej przemowie posługuje się pustym pojęciem.
Reasunując 'oddanie sprawiedliwości faktom ' jest niczym, a 'wspomnienie o tradycjach chrześcijańskich w preambule ' nie jest czymś więcej od niczego.
To , co wydaje sie niezręcznoscią jest stwierdzeniem braku wagi poprawki do preambuły. Ciekawe swoją drogą jest, czy interlokutor A.Kwaśniewskiego rzeczywiście podziela tą jego opinię.